Nie ma żadnych wątpliwości, że "Black Mamba" był jednym z najlepszych zawodników w historii NBA! Kobe Bryant na zawsze będzie zapamiętany przez kibiców basketu, jako znakomity koszykarz. Niestety, nie będzie mu dane sprawdzać się w roli wybitnego eksperta i znawcy z powodu tragicznej śmierci.
41-latek zginął w katastrofie helikoptera w niedzielny wieczór czasu polskiego razem z siedmioma innymi pasażerami i pilotem. Wśród nich była także jego nastoletnia córka, Gianna. Ze śmigłowca zostały jedynie szczątki, a według wstępnych ustaleń duże znaczenie miały także fatalne warunki pogodowe.
Ceny pamiątek po Kobe'em Bryancie drastycznie wzrosły w oka mgnieniu. Wielkie zainteresowanie wzrosło także butami Nike'a sygnowanych nazwiskiem koszykarza. Decyzją władz firmy, obuwie zostało jak na razie wycofane ze sprzedaży. - Firma zamierza ocenić obecną strategię sprzedaży obuwia z linii Bryanta, a w międzyczasie wolałaby ograniczyć zdolność sprzedawców do gromadzenia zapasów istniejących już produktów, by sprzedawać je po zawyżonych cenach na rynku wtórnym - wyjaśnił dziennikarz ESPN, Nick DePaula.
Jak informuje Daily Mail, wśród ofiar byli także pilot helikoptera Ara Zobayan, Sarah Chester oraz jej nastoletnia córka Payton. Katastrofy nie przeżyli także trener baseballu John Altobelli razem z żoną Keri i nastoletnią córką Alyssą. Informacje o śmierci trenerki koszykówki, Christiny Mauser, podał jej mąż Matt.
Polecany artykuł: