Polski center Orlando Magic, Marcin Gortat spędził na parkiecie zaledwie minutę i 12 sekund i zdążył w tym czasie raz zebrać piłkę w obronie. Niestety Polak z meczu na mecz gra coraz krócej i niebawem może dla niego zabraknąć miejsca na parkiecie.
Dla zwycięskiej drużyny najwięcej punktów zdobyli Dwight Howard (29) i Mickael Pietrus (22). Natomiast w szeregach Toronto najlepiej punktowali Jose Calderon (16) i Joey Graham (14).
W innych poniedziałkowych meczach również obyło się bez niespodzianek.
Boston Celtics pokonał Minnesotę 109:101. Dla Celtów było to 11 zwycięstwo z rzędu, najwięcej punktów w meczu, rzucił niezawodny Paul Pierce (36).
Detroit Pistons przegrało na własnym parkiecie z Cleveland Cavaliers 80:90. Najskuteczniejszym zawodnikom "Kawalerzystów" był oczywiście LeBron James (33), dla Detroit najwięcej punktów zdobył Allen Iverson (22).
W spotkaniu na dole tabeli konferencji zachodniej, Sacramento Kings pokonało po dogrywce Thunder Oklahomę City 122:118. Największy udział w zwycięstwie "Królów" miał Kevin Martin, autor 37 punktów.
Boston Celtics - Minnesota Timberwolves 109:101
Toronto Raptors - Orlando Magic 90:113
Detroit Pistons - Cleveland Cavaliers 80:90
Sacramento Kings - Thunder Oklahoma City 122:118 d.
Zwycięstwo Magic, Gortat bez punktów
2009-02-02
13:30
Orlando Magic wygrało 36 mecz w sezonie. Tym razem drużyna z Florydy zostawiła w pokonanym polu Toronto Raptors, "Magicy" wygrali 113:90.