Czas Polki 51,10 to halowy rekord Polski na tym dystansie i najlepszy w tym roku wynik na świecie. W Ostrawie Kiełbasińska długo biegła na drugim miejscu, ale na ostatnim wirażu wyprzedziła bardzo dobrą Holenderkę Lieke Klaver - 51,66. Po 2014 roku szybciej w Europie na tym dystansie biegała tylko rewelacyjna Holenderka Femke Bol. Poprzedni rekord Polski należał od ubiegłego roku do Justyny Święty-Ersetic i wynosił 51,34.
Tego o Pawle Fajdku nikt nie wiedział! Zaskakująca prawda, pashaBiceps wygadał się na wizji
Od tej jesieni w treningu Kiełbasińskiej - współpracując z grupą jej trenera, szkoleniowca reprezentacji Holandii Laurenta Meuwly - pomaga trener Jarosław Skrzyszowski, ojciec płotkarki Pii Skrzyszowskiej.
Kiełbasińska już wcześniej uzyskała minimum uprawniające do udziału w halowych mistrzostwach świata w Belgradzie (18-20 marca). Największym sukcesem 31-letniej Polki jest srebrny medal IO w Tokio w sztafecie 4x400 m. W dorobku ma także srebro w tej konkurencji z MŚ w Dausze z 2019 roku, a także złoto halowych mistrzostw Europy z Glasgow (2019). Przez wiele lat zawodniczka SKLA Sopot była bezkonkurencyjna w Polsce w biegu na 200 m. W 2018 roku zdecydowała jednak o zmianie dystansu na 400 m.
W Ostrawie zwyciężył także kulomiot Michał Haratyk. W najlepszym - trzecim pchnięciu - uzyskał 20,79. Piąty był Jakub Szyszkowski 19,75.