O wszystkim poinformował Polski Związek Lekkiej Atletyki. Robert Korzeniowski został przez tę organizację przedstawiony jako wybitny chodziarz i trudno się z tym nie zgodzić. Wystarczy przypomnieć jego niezapomniane występy na igrzyskach olimpijskich, z których wracał do ojczyzny ze złotem na szyi. Jednak nie samymi igrzyskami żyje człowiek. "Korzeń", który dzisiaj ma już 55 lat na karku, ma na koncie też srebro pucharu świata w chodzie sportowych. Impreza ta była poprzedniczką rozgrywanych dzisiaj drużynowych mistrzostw świata. I właśnie z nią związane jest wielkie wyróżnienie dla Polaka. Już w drugiej połowie kwietnia w Turcji odbędzie się kolejna edycja mistrzostw, a Korzeniowski będzie miał na nich bardzo ważną rolę.
Wielkie wyróżnienie Roberta Korzeniowskiego
Organizatorzy czempionatu postanowili docenić wkład Roberta Korzeniowskiego w rozwój dyscypliny oraz osiągnięcia naszego rodaka. W związku z tym poprosili go o pełnienie funkcji ambasadora drużynowych mistrzostw świata w chodzie sportowym. Utytułowany olimpijczyk zgodził się na to i żywo będzie śledził zmagania w Antalyi, w których zaprezentuje się 11-osobowa reprezentacja Polski. – Oni będą odpowiadać za przyszłość tej konkurencji podczas igrzysk w Los Angeles oraz Brisbane - zauważył Korzeniowski, komentując na gorąco dla PZLA.
Dramatyczne wyznanie córki Włodzimierza Szaranowicza. Chodzi o chorobę legendarnego komentatora
Korzeniowski już nie może się doczekać
Choć impreza jest już całkiem blisko, to sam zainteresowany brzmi tak, jakby już nie mógł się jej doczekać i dla niego najlepiej jakby wystartowała dzisiaj. - Jestem bardzo ciekawy jak poradzą sobie sztafety mieszanej w kwalifikacjach olimpijskich. To będzie ekscytujące. Uważam, że dystans ten i jego mieszany charakter doskonale wpisuje się w nowe trendy w lekkoatletyce - skomentował dla światowej federacji lekkoatletyki multimedalista igrzysk olimpijskich z Polski.