Piotr Lisek potwierdził, że znajduje się w życiowej formie. Polski zawodnik, w lutym na mityngu w Poczdamie osiągnął najlepszy tegoroczny wynik. Pokonał tyczkę ustawioną na wysokości 6 metrów. Podobny rezultat chciał osiągnąć w Belgradzie. Zaczęło się nieciekawie, bowiem w pierwszej próbie Lisek nie pokonał wysokości 5,75 m, a rywale też byli mocni.
Na szczęście kolejne skoki Liska były już znakomite! W pierwszych próbach pokonał 5,80 i 5,85 m! Tyle wystarczyło, aby zdobyć złoty medal, choć identyczny wynik miała pozostała dwójka tyczkarzy, która znalazła się na podium. Grek Konstandinos Filippidis wywalczył srebro. Wojciechowski zdołał skoczyć 5,85 m w trzeciej próbie i zakończył konkurs z brązowym krążkiem.