Elijah Manangoi to jeden z najlepszych średniodystansowców na świecie. Kenijczyk ma na swoim koncie medale mistrzostw świata. Srebrny krążek zgarnął w Pekinie w 2015 roku. Trzy lata temu sięgnął po złoto w Londynie. W ciągu dwunastu miesięcy trzykrotnie uniknął kontroli antydopingowej. Przez to mogą go czekać poważne konsekwencje!
Kolejny powrót na boisko! Paweł Golański zagra w lidze okręgowej
Takie zachowanie traktowane jest jako wpadka dopingowa. Manangoi próbował się jednak tłumaczyć z tej sytuacji i będzie bronił swojej racji przed odpowiednimi organami. Kenijczyk zarzekał się, że zawsze startował w zawodach będąc czystym. - Każda z pomyłek wydarzyła się w 2019 roku. Moja sytuacja nie jest związana z żadnymi zakazanymi substancjami - zarzeka się na Instagramie.
Elijah Manangoi myśli o walce o medale na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Wszystko jednak teraz jest w rękach Athletics Integrity Unit, która będzie decydowała o jego przypadku. Jeśli przekona jej przedstawicieli, to prawdopodobnie uniknie zawieszenia. W przeciwnym razie jego start na IO stanie pod dużym znakiem zapytania.