Kulomiot klubu Sprint Bielsko-Biała palnął 21,26 m zwyciężając w konkursie TVP Orlen Cup w Warszawie, na dziedzińcu Telewizji Polskiej. Pchnął aż o 1,05 m dalej od wicemistrza Europy, Konrada Bukowieckiego (23 l.), z którym przegrał w obu poprzednich konkursach.
- Już dwa tygodnie temu czułem się dobrze, ale był pewien detal w technice do poprawy. Wracam na dobre tory. Fajnie, że wyniki przyszły, bo to daje motywację do dalszej pracy – zadeklarował po konkursie triumfator.
Wynik Haratyka daje mu to piątą lokatę w tabeli 2020 na otwartych arenach. Prowadzi Nowozelandczyk Tomas Walsh – 21,70 m. Polak ma jednak najlepszy wynik na świecie po wybuchu pandemii – Walsh osiągnął bowiem swój wynik 6 marca br.