Po dwóch kolejkach prób miejsce w ścisłym finale miał tylko Konrad Bukowiecki. Haratyk z nożem na gardle zdobył się, by pchnąć 21 m i przesunąć się na 6. lokatę, o 11 cm przed Bukowieckiego.
W wąskim finale Bukowiecki nie poprawił się, natomiast Haratyk właśnie w piątej próbie pokazał, co potrafi. Do brązowego medalisty zabrakło 5 cm.
Finał kuli odbiegał od arcywysokiego poziomu tej konkurencji na świecie w tym roku. Walsh jako jedyny pokonał granicę 22 m i zwyciężył liderów sezonu, Ryana Crousera i Joe Kovacsa z USA.