Reprezentacja biało-czerwonych udanie rozpoczęła mistrzostwa świata w Eugene. Już pierwszego dnia srebrny medal w chodzie wywalczyła Katarzyna Zdziebło, co było sporą niespodzianką. Kilkanaście godzin później Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki rządzili w rzucie młotem. Pierwszy z wymienionych zdobył złoto, a mistrz olimpijski wywalczył srebro.
Wymowny komentarz Anny Kiełbasińskiej po aferze na MŚ! Wyłożyła kawę na ławę
Afera na MŚ w polskiej kadrze. Mocny apel Babiarza
Mimo sukcesów lekkoatletów kadrą zawładnęła afera, która rozpętała się tuż przed biegiem sztafety mieszanej na 400 metrów. W ostatniej chwili ze startu zrezygnowała Anna Kiełbasińska. Zawodniczka tłumaczyła to nagłą zmianą planów, bo pierwotnie miała biec tylko w finale, ale po tym jak sztab zorientował się, że w przepisach doszło do zmian, Kiełbasińska miała uczestniczyć w dwóch biegach.
Na to lekkoatletka się nie zgodziła i wycofała się z udziała w tej konkurencji. Taki obrót spraw bardzo nie spodobał się innym reprezentantkom Polski. - Ja tego nie rozumiem. Przecież jesteśmy zespołem. Każde z nas podjęło walkę, a ona tego nie zrobiła. Każde z nas mogłoby powiedzieć to samo, co ona, a nie zrobiliśmy tego - powiedziała Natalia Kaczmarek w rozmowie z "Super Expressem".
Babiarz w zdecydowanych słowach o aferze w polskiej kadrze
Do całej sprawy odniósł się również legendarny dziennikarz TVP, Przemysław Babiarz.
- W jakim składzie pobiegnie sztafeta "aniołków" 4x400 m? Musimy przypomnieć sobie przede wszystkim, po co tu przyjechaliśmy. Specjalnie używam pierwszej osoby liczby mnogiej, żeby pokazać, jak nam wszystkim zależy, by walczyć o medal. I musimy wystąpić w najmocniejszym składzie to znaczy z Anną Kiełbasińską - powiedział dziennikarz na specjalnym nagraniu.
- Jeżeli są jakieś wątpliwości, to trzeba je w tej chwili odciąć, odłożyć, bo one nas niszczą. To nie znaczy, że one nie mają uzasadnień. Ale w tej chwili jest cel ważniejszy - walka o medal w sztafecie i jej trzeba wszystko podporządkować - uważa Babiarz. Cała wypowiedz dziennikarza w wideo poniżej.