Tom Bosworth na odważne wyznanie zdecydował się w 2015 roku. W jednym z wywiadów telewizyjnych otwarcie przyznał, że jest gejem. Ostatnio za pośrednictwem Instagrama poinformował nawet, że po dziewięciu latach związku, planuje ze swoim partnerem ślub. Mimo, że wśród rywali nie spotkał się z jakimkolwiek ostracyzmem, to nie wszyscy są w stanie zaakceptować orientację rozpoznawalnego chodziarza. Niedawno został ofiarą słownego ataku wolontariusza podczas zawodów. Sprawa trafiła już do Brytyjskiej Narodowej Federacji Lekkoatletycznej.
Rzuciła sport, by zostać GWIAZDĄ PORNO! Bała się, że zostanie DZIEWICĄ [ZDJĘCIA]
Z relacji wynika, że obsługujący zawody powiedział w stronę Boswortha: "Pe***y nie są mile widziani w sporcie". To wielu oburzyło, szczególnie w czasach, gdy tak wiele mówi się o powszechnej tolerancji. 30-letni sportowiec odebrał telefon ze swojej federacji. Działacze pytali czy potrzebna jest pomoc i jak można wesprzeć ofiarę werbalnego ataku.
Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton utonął we łzach. Jego pupil miał atak serca
Tom Bosworth wykorzystuje swoją popularność dla działalności charytatywnej. Sportowiec zaangażował się w akcje organizacji zajmującej się prawami osób LGBT. Został nawet jej ambasadorem. W przyszłym roku chodziarz celuje w olimpijski medal. Cztery lata temu na dystansie 20 kilometrów zajął szóste miejsce.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj