SZOK! Lewandowski ogłosił zakończenie kariery. Skłonił go do tego wypadek córki, nikt się tego nie spodziewał

Poprzedni sezon był wyjątkowo gorzki dla Lewandowskiego, który wywalczył wicemistrzostwo halowych mistrzostw Europy w Toruniu na 1500 m i jechał na igrzyska olimpijskie spełnić marzenia. Niestety, w Tokio miał sporo pecha, bowiem już w eliminacjach upadł i nerwowo czekał na rozpatrzenie protestu. Ostatecznie sędziowie dokooptowali go do półfinału, ale tam biegacz przeżył prawdziwy dramat. Nie ukończył on biegu i na ostatnim okrążeniu zszedł z bieżni z grymasem bólu. Odniósł poważną kontuzję, jednak w wywiadach odgrażał się, że wróci silniejszy. Kibice czekali na jego powrót w sezonie 2022, w którym odbędą się zarówno mistrzostwa świata, jak i Europy. Wiadomo już, że odbędą się one bez 10-krotnego medalisty największych lekkoatletycznych imprez.

Nobel jak cel zupełnie abstrakcyjny, ale przecież o olimpijskim złocie też nigdy nie myślał. Kajetan Duszyński kariery naukowej nie odpuszcza

W polskim sporcie Marcin Lewandowski zawsze był "tym drugim Lewandowskim", ale nie obrażał się o to. O Robercie mówi się na całym świecie

SZOK! Lewandowski kończy karierę po wypadku córki

W ostatnich miesiącach kibice zaczęli się martwić o przyszłość 34-latka, bowiem zniknął on z mediów społecznościowych. Nie wrzucał zdjęć z obozów, nie motywował fanów przed kolejnymi występami, a do tego przyzwyczaił w "normalnych czasach". Zaczęły się spekulacje, czy na pewno wszystko jest w porządku. 20 maja sam Lewandowski uciął te rozważania, bowiem oficjalnie ogłosił zakończenie kariery. Jest to ogromne zaskoczenie, w końcu wciąż jest aktualnym medalistą MŚ i ME. Przyznał, że spory wpływ miał na to wypadek ukochanej córki.

Oto sekret diety Anity Włodarczyk. Dostała wielki talerz i jedzenia dla kilku osób

Oświadczenie Lewandowskiego:

"Z przykrością i smutkiem, ale jednocześnie z wielką radością chciałbym oficjalnie ogłosić, że kończę przygodę ze sportem a przynajmniej tym wyczynowym, bo nadal będę reprezentował Centralny Wojskowy Zespół w sporcie.

Po nieszczęśliwym wypadku mojej córki podczas zajęć gimnastyki artystycznej zdecydowałem, iz pozostanę w domu dopóki Midia nie odzyska pełnej sprawności. W związku z tym, iż nie miałem możliwości wyjeżdżać na zagraniczne zgrupowania, nie byłem w stanie się należycie przygotować, aby mieć możliwość obrony brązowego medalu Mistrzostw Świata oraz srebra Mistrzostw Europy a miejsca poza podium mnie nie interesują.

Czy to była trudna decyzja? Nawet sekundy się nie zastanawiałem bo rodzina jest priorytetem. Tak samo było kiedy odpuściłem HMŚ mimo, że byłem w świetnej formie.

To było piękne 16 lat biegania. Niesamowita przygoda, która dobiegła końca. Coś się kończy i coś się zaczyna bo w listopadzie po raz kolejny zostanę tatą.

Olbrzymie podziękowania dla mojej żony, która zasłużyła na złoty medal olimpijski. Dla rodziców i rodziny. Dla mojego brata, trenera, psychologa, menagera, fizjoterapeuty-Tomasza Lewandowskiego. Dla Dariusza Nowickiego który zaprogramował mnie na zdobywanie medali największych imprez na świecie. Dla Piotra Rostkowskiego który wiele poświecił i zdecydował się mnie prowadzić w tak ciężkim okresie. Dla managera oraz Global Sports Communication, którzy umożliwili mi rywalizację na najlepszych i największych obiektach na całym świecie. Dla sponsorów i wszystkim których nie jestem w stanie wymienić. A przede wszystkim chciałbym podziękować WAM-Kibicom za to, że przez tyle lat byliście ze mną, kibicowaliście kiedy zdobywałem medale i wspieraliście w trudnych chwilach. Bez Was ta droga nie byłaby taka piękna DZIĘKUJE!

To już koniec tej pięknej przygody… do zobaczenia na stadionach, gdzież tam wsród Was, na trybunach"