Wszyscy spodziewali się absolutnej dominacji i może nawet kolejnego rekordu świata, tymczasem Ania Włodarczyk przez kilka chwil mogła się wręcz zastanawiać, czy da radę awansować do wąskiego finału rzutu młotem na MŚ w lekkoatletyce. Jak później sama się przyznała zmagała się z kontuzją dłoni, co z pewnością nie pomogło w dalekich rzutach. Ale ostatecznie wywalczyła złoto i choć nie była ze swojej postawy specjalnie zadowolona, to zrobiła sobie całkiem przyjemny prezent na trzydzieste drugie urodziny, które obchodzi 8 sierpnia.
- Nie tylko urodziłam się pod ósemkami, ale rodzice mieszkają w Rawiczu pod numerem osiem. A jadąc na finał miałam przed sobą autobus z numerem osiem - powiedziała nam ze śmiechem jubilatka. Wygrała z rywalkami, wygrała z bólem środkowego palca i zapanowała nad swoją psychiką, bo potrafiła zebrać się w sobie gdy nie wyszły jej trzy pierwsze próby. - To czwarte złoto wywalczyć było na pewno najtrudniej. Odległość też jest najmniejsza. Jestem takim typem zawodnika, który musi mieć wszystko dopracowane, a jeśli nie jest, to czuję się niepewnie. Tutaj przyplątało się trochę przeciwności. Cieszę się, ze pomimo tego zwyciężyłam - dodała.
- To najlepsze w sporcie może być jeszcze przed mną. Brak mi kolejnego rekordu świata. Za tydzień kończę sezon, najwcześniej w karierze, ale tylko dlatego, że nie ma już konkursów młota. Nie obiecam jeszcze, że dotrwam do igrzysk w Tokio, ale na razie zamierzam wciąż trenować - powiedziała świeżo upieczona mistrzyni świata.
Każdy z paznokci Anity Włodarczyk ozdobiony jest w Londynie innym tipsem. Można tam dostrzec flagę naszego kraju, napis „kocham Polskę”, rok 2017, towarzyszącą jej codziennie kawę, flagę brytyjską, londyński autobus, wieżę Big Ben i torebkę sugerującą prezent na urodziny. Pierwszym prezentem stał się jednak złoty medal. A Super Express postanowił skorzystać z okazji i solidne ucałować jubilatkę, a przy tym złożyć jej życzenia i wręczyć drobny upominek w postaci bukietu kwiatów. Naszej złotej Anicie życzymy zdrowia i kolejnych sukcesów!
Błyszczą nie tylko na stadionie. Najpiękniejsze zawodniczki MŚ w Londynie
MŚ w Lekkoatletyce: Potworny błąd sędziów zabrał zawodnikowi medal
MŚ w Londynie: Wenezuelka zdobyła brąz. Pomogła jej polska myśl szkoleniowa