Cezary Kucharski udzielił szczerego wywiadu portalowi sport1.de. Według byłego agenta Roberta Lewandowskiego, Real Madryt nigdy nie postrzegał napastnika reprezentacji Polski jako pierwszego wyboru. To zaskakujące słowa, zważając na plotki, które przez kilka miesięcy krążyły po europejskich mediach. Według nich na Estadio Santiago Bernabeu byli bardzo zdeterminowani, by wyciągnąć "Lewego" z Bayernu Monachium. Pomóc w tym miało podejście piłkarza, który głośno mówił o chęci zmiany ligi i opuszczenia mistrzów Niemiec. - Prawda jest taka, że Robert nigdy nie był pierwszym wyborem dla Realu - stwierdził Kucharski. - Robert przez swoje wywiady nic nie osiągnął. No, może z wyjątkiem tego, że stracił wizerunkowo. Poza tym uważam, że Bayern to klub, który jest wystarczająco dobry, aby wygrać Ligę Mistrzów - dodał.
Jednocześnie Cezary Kucharski nie wyklucza, że w przeszłości Robert Lewandowski zdoła jeszcze uzyskać zgodę na transfer. Według niego nie zależy to jednak od samego piłkarza czy ewentualnego chętnego na jego usługi. - Lewandowski nigdy nie zagrał w Bayernie tak dobrego meczu, jak gdy był zawodnikiem Borussii Dortmund i zdobył cztery bramki z Realem. A czy Robert ma jeszcze szanse na transfer? To nie jest kwestia pieniędzy i ceny "Lewego". Tu chodzi o to, czy Bayern znajdzie godnego następcę - podkreślił rozmówca niemieckiego portalu.
Zagadkowa pozostawał także powód, dla którego strony sie rozstały. Wydźwięk był taki, że ich drogi po prostu się rozeszły. Według Kucharskiego powód był jednak zupełnie inny. - Poróżniły nas pieniądze. Mieliśmy odmienne spojrzenie na kwestie finansowe - powiedział zagadkowo były już agent Roberta Lewandowskiego.