To może być wyjątkowy sezon dla Roberta Lewandowskiego. W jego kolekcji jest już mistrzostwo Niemiec, tytuł króla strzelców Bundesligi (34 gole), a podczas ostatniego weekendu dorzucił kolejne trofea. Sięgnął z Bayernem po Puchar Niemiec. W finale z Bayerem Leverkusen (4:2) kapitan naszej kadry strzelił dwa gole. W ten sposób został królem strzelców pucharowych rozgrywek. W dodatku w tym sezonie ma w dorobku już 51 bramek - to jego najlepszy wynik w karierze. A to przecież nie koniec wyzwań przed naszym rodakiem. Bayern rywalizuje w Lidze Mistrzów, a "Lewy" jest liderem w klasyfikacji "Złotego Buta", który uwzględnia najlepszych strzelców lig europejskich.
Robert Lewandowski jednak w Realu Madryt?! Wpłynęła KUSZĄCA oferta
Drużyna Bayernu uczciła zdobycie Pucharu Niemiec zabawą w berlińskim hotelu "Marriott". Było piwo, szampan, kiełbaski, burgery. Ale to nie był koniec świętowania. Szczegóły dalszej imprezy ujawnił "Bild". Po pierwszej w nocy zawodnicy mistrza Niemiec wybrali się do jednego z prestiżowych klubów "Soho House". Jak podał "Bild" piłkarze bawili się świetnie, a lokal opuścili w godzinach porannych ok. 6.30. W grupie, która najdłużej się bawiła, byli m.in. - Joshua Kimmich, Serge Gnabry, Thomas Mueller, David Alaba i nasz as - Robert Lewandowski.
Rozczulające ZDJĘCIE Zbigniewa Bońka! Nie mógł się doczekać tego spotkania