Mirko Vucinić ostatni raz w piłkę zagrał w listopadzie 2015 roku. W meczu swojego klubu ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich - Al-Jazira - doznał ciężkiej kontuzji i nie wybiegł jeszcze po tym zdarzeniu na boisko. Przez szesnaście miesięcy krążył od lekarza do lekarza. Jakiś czas temu wznowił indywidualne treningi i dziennikarze z Czarnogóry są zdania, że może grać na najwyższym poziomie. Wielu z nich uważa, że 33-latek w najbliższych dniach otrzyma powołanie na arcyważny mecz eliminacji MŚ 2018 przeciwko Polsce.
Vucinić grał już w spotkaniu swojej reprezentacji z biało-czerwonymi. We wrześniu 2012 roku nasza kadra zremisowała na wyjeździe 2:2, a jednego gola Polsce strzelił właśnie były napastnik Juventusu Turyn. Mimo długiego czasu rekonwalescencji snajper wciąż jest na liście płac Al-Jazira. Niemal pewne jest jednak, że latem odejdzie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Dziennikarze uważają, że wróci do Włoch. Zainteresowane usługami napastnika są Bologna, Fiorentina i Lecce.
W grupie E el. MŚ 2018 rozegrano na razie cztery kolejki. Liderem są Polacy, którzy zgromadzili na swoim koncie dziesięć punktów. Tuż za plecami ekipy Adama Nawałki są najbliżsi rywale. Reprezentacja Czarnogóry z dwoma wygranymi, remisem i porażką do biało-czerwonych tracą tylko trzy "oczka". W Podgoricy, gdzie 26 marca odbędzie się bezpośrednie starcie, zapowiadają się więc ogromne emocje!