Na półmetku eliminacji Polska jest liderem eliminacyjnej grupy "E" z dorobkiem trzynastu punktów. Zajmujące kolejne miejsca w tabeli Dania i Czarnogóra mają po siedem "oczek", a następne Rumunia i Armenia jeszcze jedno mniej. To oznacza, że przynajmniej teoretycznie wszystkie pięć drużyn wciąż ma szanse na awans na mundial w Rosji, a największe oczywiście biało-czerwoni, którzy zapewnili sobie komfortową przewagę nad resztą stawki. W kontekście walki o promocję na mistrzostwa wiele może się rozstrzygnąć już w najbliższy weekend, kiedy zostanie rozegrana szósta kolejka eliminacji.
Nas oczywiście najbardziej interesować będzie mecz Polska - Rumunia. Jeśli Robert Lewandowski i spółka wygrają, to otworzą sobie prawdziwą autostradę na imprezę w Rosji. Ale co w przypadku remisu lub porażki? Przedstawiamy możliwe scenariusze najbliższej serii spotkań kwalifikacyjnych w grupie "E".
1. Zwycięstwo Polski
Takie rozwiązanie jest najbardziej prawdopodobne i na nie liczymy najmocniej. Biało-czerwoni już jesienią w Bukareszcie pokazali, kto jest faworytem grupy, i bez problemu ograli Rumunię 3:0. Teraz kadrowicze zapowiadają, że mecz na PGE Narodowym będzie o wiele trudniejszy, ale i tak to im przypisuje się więcej szans na wygraną. A zdobycie trzech punktów może się okazać kluczowe w kontekście walki o awans. Bo w tej sytuacji "oczka" straci też przecież jeden z rywali Polaków w walce o mundial, czyli właśnie Rumunia. Wówczas będziemy mieć już szesnaście punktów i do rozegrania cztery mecze. Ale przewaga nad pozostałymi ekipami będzie zależała od wyników meczów Czarnogóra - Armenia i Kazachstan - Dania. W pierwszym z nich najkorzystniejszy dla biało-czerwonych byłby remis, w drugim zwycięstwo gospodarzy. Wówczas Polacy mieliby aż osiem "oczek" przewagi nad kolejnymi drużynami w tabeli i niemalże pewny awans na mundial.
2. Remis
Nikt nie spodziewa się takiego scenariusza, ale ten jest przecież możliwy. Podopieczni Adama Nawałki nie są bezbłędni, co w pierwszym meczu eliminacji wykorzystał Kazachstan (remis 2:2), a później blisko była też Armenia (2:1 dla Polski po golu w ostatniej akcji meczu). Trzeba więc uważać na ewentualną stratę punktów, bo w tym przypadku inne zespoły mogą zbliżyć się do biało-czerwonych. Zwycięstwa Danii i Czarnogóry spowodują, że nasza kadra będzie miała nad nimi cztery punkty przewagi zamiast sześciu, tak jak w tej chwili.
3. Porażka Polski
To wydaje się aż niemożliwe, ale i taki scenariusz trzeba wziąć pod uwagę. W przypadku zwycięstwa Rumunia będzie miała na koncie dziewięć punktów, czyli tylko cztery mniej od Polski. Co więcej niekorzystne dla nas wyniki pozostałych spotkań grupy "E" mogą spowodować, że kolejne dwie drużyny odrobią straty do Polaków. W najgorszym wariancie Dania i Czarnogóra wygrają swoje spotkania i będą o trzy punkty za biało-czerwonymi. A to będzie niebezpieczna sytuacja mając na uwadze, że przed drużyną Nawałki rewanżowe starcia z każdą z tych reprezentacji.
Jak widać wariantów rozegrania szóstej kolejki spotkań jest wręcz mnóstwo. Oczywiście dla nas najlepsze byłoby zwycięstwo Polaków, bo nawet w przypadku niekorzystnych wyników innych meczów moglibyśmy być jeszcze względnie spokojni o awans. Sytuacja skomplikuje się w przypadku remisu lub porażki biało-czerwonych, a zwycięstw najgroźniejszych rywali w walce o mundial. Miejmy więc nadzieję, że do tego nie dojdzie i nerwy nie będą potrzebne!