Mundial 2018: Tak Polacy relaksują się na plaży w Soczi. Futbologia Przemka Ofiary [WIDEO]

Kadrowicze przed meczem z Senegalem byli w miejscowym delfinarium, gdzie podziwiali show delfinów. Zajęli połowę sali i zaczęli podziwiać wspaniały pokaz. Delfiny wyczyniały w wodzie przeróżne cuda, a piłkarze byli zachwyceni ich show. Najbardziej podobał im się moment, kiedy delfiny uderzały wielką piłkę w kierunku bramki, a strzały broniła foka. Na koniec piłkarze zrobili sobie wspólne zdjęcie i wrócili do hotelu na obiad. Zresztą cała sobota była dla piłkarzy reprezentacji dniem wolnym. Chodzi o to, by gracze złapali świeżość przed wtorkowym bojem z Senegalem w Moskwie.

Oprócz tego piłkarze mogą wybierać się na spacery po promenadzie w Soczi. Wprawdzie w tym mieście panuje taki upał, że piłkarze (poza treningami) raczej nie opuszczają klimatyzowanych pokojów hotelu Hyatt, ale trzech śmiałków zdecydowało się na spacer po miejscowej promenadzie. Byli to bramkarz Bartosz Białkowski, obrońca Maciej Rybus i skrzydłowy Rafał Kurzawa. Towarzyszył im Łukasz Wiśniowski z portalu „Łączy nas Piłka”. Piłkarze wolno przechadzali się po nadmorskiej ulicy, od czasu do czasu zaczepiali ich kibice, a także miejscowi sprzedawcy, którzy proponowali im różne usługi.

Jeden z Rosjan zaoferował nawet zawodnikom wyprawę do delfinarium, ale ci nie zdecydowali się na taką przyjemność. Wybrali spokojne poznawanie Soczi, a najładniejsze ich zdaniem miejsca uwieczniali, robiąc sobie selfie. Trzeci odcinek „Futbologii” Przemka Ofiary pokazuje, jakim pięknym miastem jest Soczi. Piłkarze mają tutaj wszystko, czego tylko dusza zapragnie. Najważniejsze jednak, żeby ten piękny rejon jak najlepiej służył im w przygotowaniach do meczów na mundialu.

Sprawdź wyniki sportowe na żywo. Tabele i statystyki.
Cały sport w jednym miejscu