Diego Costa, Isco, reprezentacja Hiszpanii, Hiszpania

i

Autor: Eastnews Diego Costa dał Hiszpanom zwycięstwo w meczu z Iranem

MŚ 2018: Hiszpanie przebili irański mur. Trudna przeprawa byłych mistrzów

2018-06-20 22:06

Diego Costa dał Hiszpanom trzy punkty w grupowym starciu z Iranem. Trafienie z 54. minuty poprzedzone było cierpieniami La Furia Roja w ofensywie, a po nim byli mistrzowie świata przeżyli kilka gorących momentów w obronie. Niełatwy bój z walecznymi i nieprzewidywalnymi Irańczykami hiszpańscy piłkarze zakończyli zwycięstwem, które przybliża ich znacznie do fazy pucharowej.

Długo bili głową w mur Hiszpanie. Przez całą pierwszą połowę męczyli się ze skomasowaną defensywą Irańczyków. Ci, zgromadzeni na 30. metrze przed własną bramką, skupiali się tylko i wyłącznie na przeszkadzaniu. Często uciekali się do gry faul, bo widzieli, że rzuty wolne nie są silną bronią hiszpańskiej reprezentancji. Iran nie wstydził się wybijać piłki na uwolnienie, wylegiwać się na murawie przy każdej możliwej okazji i prowokować Hiszpanów do walki wręcz. Taktyka ta choć nieefektowna, była bardzo efektywna, bo La Furia Roja nie stworzyła ani jednej klarownej sytuacji do przerwy.

Blisko piłkarze La Furia Roja byli po zmianie połów, kiedy technicznego uderzenia poszukał Sergio Busquets. Wtedy świetnie między słupkami spisał się Ali Beiranvand, który odbił strzał i zapobiegł dobitce. Nic nie mógł poradzić 25-letni bramkarz w 54. minucie. Miejsce w środkowej strefie wykorzystał Andres Iniesta, który dograł Diego Coście, a ten obrócił się w szesnastce i już przymierzał się do strzału, kiedy w całą akcję wmieszał się Ramin Rezaeian, przez co piłka odbiła się nieco przypadkowo od nogi hiszpańskiego napastnika i wpadła do siatki pomiędzy słupkiem a zaskoczonym golkiperem.

Wydawało się, że ta bramka spuści nieco powietrza z Irańczyków i będzie początkiem hiszpańskiego koncertu. Nic bardziej mylnego. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, Iran zmienił się z defensywnego zespołu na drużynę ultraofensywną. W 62. minucie strzelił nawet wyrównującego gola, ale trafienie anulował sędzia, gdyż Saeid Ezatolahi znajdował się na pozycji spalonej. W końcówce Vahid Amiri ośmieszył Daniego Carvajala, zakładając mu "siatkę" i dośrodkował wprost na głowę Mehdiego Taremiego. 25-letni pomocnik uderzył jednak ponad bramką i zmarnował piłkę meczową.

Iran zadziwiał przez 90 minut i choć przegrał, to pozostawił po sobie niezłe wrażenie. Piłkarze Carlosa Queiroza wciąż mają szansę na awans do 1/8 finału. Jeśli w kolejnym meczu pokonają Portugalczyków, wejdą do najlepszej szesnastki turnieju. Hiszpania po dwóch kolejkach ma cztery punkty na koncie, a za kilka dni zmierzy sie z Marokiem, które po tym meczu pożegna się z mundialem.

Najnowsze