Boniek zaorany w internecie, bo napisał, że e-sport to patologia i walenie w joystick. NAJLEPSZE KOMENTARZE

i

Autor: WBF

Mundial 2018. Zbigniew Boniek: Pewien etap się zakończył. Czekają nas zmiany

2018-06-24 22:47

To jest koniec. Pisaliśmy o tym. Zespół, który dał nam tak wiele radości na mistrzostwach Europy we Francji, przestał istnieć. Po porażce z Kolumbią czekają nas poważne zmiany w polskim futbolu. Powiedział o tym w pomeczowym wywiadzie prezes PZPN Zbigniew Boniek: - Mamy pół roku czasu na przygotowanie nowej drużyny, na następne lata. Wiedzieliśmy, że czeka nas fala krytyki, to jest rzecz normalna. Musimy się jednak zastanowić, co zrobić, żeby polska reprezentacja się odbudowała na następne eliminacje. 

Boniek uderzył w mocne tony. Był zły. Rozgoryczony. To było widać. Prezes PZPN nie chciał zdradzać zbyt wiele w rozmowie z dziennikarką TVP, ale sytuacja, jak się wydaje, trochę go przerosła. Rewolucja - dało się to wyczuć w słowach sternika polskiego związku. 

- Tak jest dla nas od czterech mundiali. Nie można mieć jednak pretensji do drużyny. Kolumbijczycy byli sprytniejsi i piłkarsko lepsi. A w futbolu tak już jest. Ktoś jest lepszy, jest lepszy i pokazuje to na boisku - stwierdził enigmatycznie Boniek. - Pewien etap się zakończył. Ten zespół zrobił fajne rzeczy przez cztery lata. Pojechaliśmy na Euro 2016, było dobrze, pojechaliśmy na mundial, musieliśmy zagrać lepiej, nie zagraliśmy, nie mieliśmy rezerw. Teraz jest czas, by się zastanowić nad przyszłością. 

W końcówce prezes PZPN trochę się zdenerwował. Dziennikarka TVP miała bowiem spore pretensje do polskich piłkarzy. Jak stwierdziła, chciało jej się płakać. - Było mi przykro, ale nie chciało mi się płakać, byli lepsi. Lepiej grali jeden na jednego, szybciej biegali. Tak to wyglądało, byliśmy słabsi, ale się staraliśmy - dodał na zakończenie. 

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze