Ostatnio decyzja papieża Franciszka wywołała ogromne kontrowersje. Głowa Kościoła Katolickiego z Argentyny od małego była wielkim fanem San Lorenzo. To właśnie tam chodził na stadion, kibicując właśnie temu zespołowi. Ostatnio przyjął natomiast kartę socios jednego z największych rywali ukochanej drużyny, Boca Juniors. Teraz w sieci pojawiły się kolejne nieznane fakty z przeszłości papieża.
Wyszedł na jaw sekret Dawida Kubackiego. Trener WYGADAŁ wszystko! Dzięki temu padł rekord!
W rozmowie z „La Gazzetta dello Sport”, papież Franciszek opowiedział o swojej sportowej przeszłości. Pięknymi słowami opisywał chociażby Diego Armando Maradonę. Kardynał Bergoglio nazwał go "poetą na boisku". - Był wielkim mistrzem. Obdarowywał radością wiele milionów osób w Argentynie czy Neapolu. Był także bardzo kruchym człowiekiem - cytuje go włoska gazeta.
Co ciekawe, sam był bramkarzem! - Jak byłem mały, to bardzo lubiłem piłkę nożną. Nie należałem jednak do najlepszych... Byłem jednym z tych, których w Argentynie nazywają "ciężką nogą" - dodawał. Gra na tej pozycji była dla niego szkołą życia. - Bramkarz jest zawsze gotowy odpowiedzieć na zagrożenie, które może przyjść dosłownie z każdej strony - przyznał w "La Gazzetta dello Sport".
Ta decyzja papieża Franciszka wielu ROZGNIEWA! Wcześniej mówił o czymś innym