W Portugalii przed meczem z Łotwą nie spodziewano się niczego innego, jak pewnego zwycięstwa mistrzów Europy. Ci nie zawiedli, choć kibice zgromadzeniu na trybunach Estadio Algarve mieli dwa nerwowe momenty. Najpierw przy prowadzeniu 1:0 Cristiano Ronaldo nie wykorzystał rzutu karnego (w pierwszej połowie nie pomylił się z 11 metrów), a niedługo później goście zdobyli gola wyrównującego.
Ich radość z remisu nie trwała jednak długo, bo po chwili Portugalia była znów na prowadzeniu za sprawą Ricardo Quaresmy. W kolejnych minutach gospodarze dołożyli jeszcze dwa trafienia i zakończyli spotkanie pewną wygraną 4:1. Do siatki Łotyszy dwukrotnie trafił Ronaldo, który tym samym w eliminacyjnej klasyfikacji strzelców nie daje uciec Robertowi Lewandowskiemu i znów ma tyle goli co on, czyli siedem. Na trzecim miejscu znajduje się Belg Romelu Lukaku z pięcioma bramkami.
Portugalia - Łotwa 4:1
Bramki: Ronaldo 28, 85, Quaresma 70, Alves 92 - Zjuzins 67