Syryjczycy zajęli w grupie A eliminacji mistrzostw świata 2018 trzecie miejsce rzutem na taśmę. Przed ostatnią kolejką mało kto w nich wierzył, ale oni udowodnili, że są w stanie spełnić marzenia. Korzystnie ułożyło im się spotkanie Korei Południowej z Uzbekistanem. Padł tam bezbramkowy remis, który stworzył dużą szansę dla Syrii. Potrzebowała zdobyć punkty z Iranem.
Kluczowe spotkanie zaczęła znakomicie, od prowadzenia 1:0. Jednak w 64. minucie Iran prowadził już 2:1. Wydawało się, że właśnie takim wynikiem zakończy się to spotkanie, ale Syryjczycy się nie poddali. Walczyli do ostatnich minut i zostali za to nagrodzeni. W 90. minucie przeprowadzili rozpaczliwą akcję, która zakończyła się golem. Piłkarze wpadli w szał radości!
Najbardziej niesamowita historia eliminacji @FIFAWorldCup będzie miała ciąg dalszySyria wciąż gra o #Mundial18 https://t.co/wLyYLekDIX pic.twitter.com/SrpbXJIMIK
— TVP Sport (@sport_tvppl) September 5, 2017
Dzięki tej bramce Syria zagra w barażach o awans na mundial. Najpierw czeka ją dwumecz z Australią. Lepszy z tej pary rozegra później baraż interkontynentalny z jedną z drużyn Ameryki Północnej.