Prym wśród żartujących wiódł Artur Jędrzejczyk (31 l.). Obrońca Legii Warszawa w pewnym momencie pokazał kilku kolegom środkowy palec. Ciekawe czy były to tylko żarty czy też ocena ich gry w inauguracyjnym meczu. Po wszystkim "Jędza", który cały mecz z Senegalem przesiedział na ławce rezerwowych, wskoczył do basenu. Schłodzenie głowy na pewno dobrze mu zrobiło.
Reprezentacyjnemu obrońcy w wypoczynku towarzyszyli m.in. Bartosz Białkowski, Wojciech Szczęsny, Maciej Rybus i Arkadiusz Milik. Ten ostatni wyglądał na wyluzowanego i szczęśliwego. Wygląda na to, że udało mu się wyrzucić z głowy słaby występ w meczu z Senegalem. I bardzo dobrze, bo w kolejnych starciach potrzebujemy Milika w najlepszej wersji!
Jak widać prace nad tym, by zapomnieć o wpadce z Senegalem trwają. Jedni chcą zapomnieć przy basenie, inni w zaciszu luksusowego hotelu. Ważne, by efekty były takie same. Z Kolumbią chcielibyśmy zobaczyć polskich piłkarzy, którzy nie rozpamiętują porażki, ale chcą się za nią jak najlepiej zrehabilitować.
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin
