Do tej pory takie rzeczy widzieliśmy głównie w USA. Tłumy fanów na trybunach, piłkarze pojawiający się na murawie Narodowego i konsternacja. Nieoczekiwanie jeden z kibiców reprezentacji Polski postanowił się oświadczyć. Tłumy zamarły, a po chwili wpadły w euforię. Powiedziała "TAK", co oznacza, że pierwszy sukces naszych już za nami!
Oby również akcje polskich piłkarzy podczas meczu z Rumunią były równie szybkie i skuteczne.