- Jak podoba się wam moja maska? W Polsce od 16.04 obowiązkowo na nos i usta - napisał Jerzy Dudek pod zdjęciem na swoim oficjalnym profilu na Instagramie. Na masce znajduje się oczywiście logo Liverpoolu, w którym polski bramkarz spędził sześć lat. Zapisał się w historii drużyny z Anfield Road wygrywając w 2005 roku w Stambule Ligę Mistrzów po niezapomnianym finale z Milanem.
Robert Lewandowski SZCZERZE o trudnej młodości. Musiał SKŁADAĆ SIĘ z Anią na jedzenie! [ZDJĘCIA]
Strój byłego piłkarza skomentowali internauci. - Jakoś mam wrażenie, ze Pan wybiera się na rundkę golfa - zauważył jeden z kibiców. Kolejny także zwrócił na to uwagę: - Widzę, że strój na pole golfowe. Ktoś inny stwierdził, że okrycie Dudka to "Maseczka sztos".
Cristiano Ronaldo w ubraniach za blisko 14 tysięcy! Tak stroi się na kwarantannie [ZDJĘCIE]
Dudek utożsamia się z Liverpoolem. Ostatnio na swoim koncie zamieścił m.in. gest solidarności z Kennym Dalglishem, legendarnym piłkarzem i menedżerem "The Reds", który zmaga się z koronawirusem. Przypomniał także o 31 rocznicy tragedii na stadionie Hillsborough w Sheffield. Podczas meczu półfinału Pucharu Anglii z Nottingham Forest zginęło 96 kibiców Liverpoolu. Polak oddał hołd ofiarom.
Kadrowicz nie zapomniał o urodzinach partnerki. Piękne życzenia polskiego piłkarza