Cristiano Ronaldo nie ma ostatnio najlepszej passy w życiu prywatnym. Od jakiegoś czasu Portugalczyk oskarżany jest o gwałt, którego miał dopuścić się na Amerykance Kathryn Mayordze. Wersję tej kobiety potwierdziło już kilka osób, między innymi inne panie, które w przeszłości spotykały się z CR7. Niedawno przed madryckim sądem odbyła się z kolei sprawa o oszustwa podatkowe z przeszłości. Cristiano Ronaldo zdecydował się iść na ugodę i otrzymał wyrok więzienia w zawieszeniu oraz nakaz zapłaty sporej grzywny. Media donosiły także o kryzysie w związku z Georginą Rodriguez, choć w tym przypadku wydaje się, że nic złego się nie dzieje i para dalej chętnie razem się fotografuje.
Zawirowania wokół piłkarza Juventusu Turyn sprawiły, że sponsorzy Portugalczyka coraz mniej chętnie patrzą na współpracę. Kolejnym ciosem dla jednego z najlepszych futbolistów na świecie jest ściągnięcie go z okładki gry FIFA 19, dystrybuowanej przez EA Sports. Od lutego na wydaniach tej gry wideo obecni będą Neymar (Paris Saint-Germain), Kevin De Bruyne (Manchester City) i Paulo Dybala (Juventus Turyn).
Oficjalnie powodów tej decyzji nie podano. Jednakże we wpisach w mediach społecznościowych zaznaczono, że na nowej wersji okładki znalazło się trzech potencjalnych triumfatorów obecnej edycji Ligi Mistrzów. Fani szybko wyłapali, że jeśli te rozgrywki wygra Dybala, to również... Ronaldo. Dlatego też nie mają wątpliwości, że firma przestraszyła się problemów prawnych portugalskiej gwiazdy i stąd podjęto taką decyzję.