Vive Kielce zaczęło już przygotowania do nowego sezonu PGNiG Superligi i Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. W miniony weekend żółto-biało-niebiescy wygrali silnie obsadzony towarzyski turniej w Veszprem. W finale zespół Tałanta Dujszebajewa pokonał Orlen Wisłę Płock. Choć zawodnicy skupiają się na najbliższych celach, to władze mistrzów Polski już myślą o wzmocnieniach na kolejne lata. Według doniesień świetnie poinformowanego portalu handball-planet.com, od 2019 roku kieleckiej bramki będzie strzegł Andreas Wolff.
Bohater Euro 2016, rozgrywanego w Polsce, jest niezadowolony ze swojej pozycji w THW Kiel. Trener Alfred Gislason wyraźnie promuje Niklasa Landina, a gwiazda reprezentacji Niemiec niemal nie podnosi się z ławki. O wykupienie bramkarza przed wygaśnięciem jego kontraktu w Kilonii będzie niezwykle trudno. Niemcy chcą za niego bowiem niebotyczne pieniądze, mówi się nawet o rekordowych dwóch milionach euro. Niedawno mówiło się, że Wolffem interesują się także inne potęgi Starego Kontynentu, jak Telekom Veszprem, Flensburg czy Paris Saint-Germain. Batalię o podpis pod umową miało wygrać Vive.