Dla Tkaczyka wygrana (32:30) z niemieckimi "Lwami" miała wyjątkowy smak. - Czuję ogromną satysfakcję, bo pokonałem były klub - podkreśla.
W grupie na kielczan czekają trudni rywale, choćby Atletico Madryt (dawniej Ciudad Real), które czterokrotnie triumfowało w tych rozgrywkach, i trzeci zespół Bundesligi - Fuchse Berlin.
- Nikt nie powiedział, że będzie łatwo, to przecież Liga Mistrzów. Jednak wygraliśmy u siebie z "Lwami" i jeśli utrzymamy taką formę, to jesteśmy w stanie wygrać z każdym - zapowiada środkowy Vive, który nie może doczekać się rywalizacji z Polakami. W Fuchse gra bowiem Bartłomiej Jaszka, w Atletico - Mariusz Jurkiewicz.
- Ale sentymenty pójdą na bok. Nie mieliśmy ich w meczu z Rhein-Loewen, gdzie też grają rodacy, więc dlaczego mielibyśmy je mieć teraz?! - podsumowuje Tkaczyk.
Rywale polskich drużyn w Lidze Mistrzów
Wisła Płock: HSV Hamburg (Niemcy), RK Koper (Słowenia), HCM Konstanca (Rumunia), Spartak St. Petersburg (Rosja), Metalurg Skopje (Macedonia)
Vive Kielce: Czechowskije Miedwiedi (Rosja), MKB Veszprem (Węgry), Fuchse Berlin (Niemcy), Atletico Madryt (Hiszpania), Bjerringbro-Silkeborg (Dania)