Jan Tomaszewski

i

Autor: Cezary Pecold

Jan Tomaszewski o meczu z Katarem: To sprawa dla Interpolu. Ja bym nie wytrzymał i kogoś uderzył [WIDEO]

2015-02-01 12:02

O meczu z Katarem powiedziano już wszystko. Teraz możemy to już napisać z pełną odpowiedzialnością. Jan Tomaszewski zwyczajnie wyczerpał temat. Po dyplomatycznych "wałkach", "oszustwach" przyszedł czas na tzw. "grubę rurę". Co będziemy opisywać, to trzeba usłyszeć: - To jest prawdziwy skandal! Dziwię się, że nie doszło na boisku do rękoczynów - stwierdził legendarny bramkarz, który w swoim czasie zatrzymał Anglię na Wembley.

To jak, gotowi? Zapinamy pasy: - Polska nie przegrała z Katarem. Przegrała z międzynarodową federacją. Z "fryzjerem" piłki ręcznej - grzmiał "Tomek" w studiu telewizyjnym. Potem poszedł dalej. I prawdopodobnie miał rację.

Sławomir Szmal: Z Hiszpanią powalczymy o medal! [WIDEO]

- Jak można dopuścić do tego - i tu powinien wejść do sprawy sportowy Interpol - by paszporty sportowe umozliwiały reprezentowanie jakiejś ojczyzny. Jak może dojść do sytuacji - nikt tego nie wytłumaczył - by wyznaczać do drużyny, w której gra pięciu czy sześciu byłych Jugosłowian, sędziów z Serbii?

Z jednej strony - skandal. Z drugiej... A co się działo niedawno w Brazylii? Mistrzowie świata w piłce nożnej. Niemcy. Ilu tam było prawdziwych piłkarzy niemieckich? Połowa pewnie ma problem, by zaśpiewać hymn narodowy. Co dopiero utożsamiać się z narodem. Inni? Portugalia regularnie zabiera sobie sportowców z Brazylii, których z Lizboną i okolicami - poza klubem, który reprezentują - łączy tylko język. Albo Francja. Może się nie znamy, ale naszym zdaniem "Trójkolorowi" leżą na tyle daleko od Afryki, że jeszcze ewolucja nie zamieniła potomków Napoleona Bonaparte w czarnoskórych obywateli. Wymieniać można dalej.

Tomaszewskiemu jednak mało. - Niektórzy próbują tłumaczyć, że trzeba było zagrać perfekcyjnie w defensywie. Nie powiedzieli jednak jednej rzeczy. Od pierwszej minuty byliśmy drukowani! Serbscy sędziowie wyprowadzali z równowagi, wprowadzali nerwową atmosferę wśród naszych zawodników i ja się tylko dziwię, że wytrzymali bez rękoczynów. Ja - powiem szczerze - bym nie wytrzymał.

Na koniec były bramkarz reprezentacji Polski, a obecnie poseł RP, odniósł się do przyszłości. Wyszło mrocznie: - Powtarzam, mam nadzieję, że zajmie się tym Interpol. Bo to jest międzynarodowy skandal. To samo będzie na mundialu w 2022 roku. Dadzą im jakiś paszport sportowy, jakimś młodzieżowcom - bo tak można - i zdobędą kolejny medal.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze