Vive Targi Kielce

i

Autor: CYFRASPORT Vive Targi Kielce

PICK- VIVE. Buntić odkupił winy w Lidze Mistrzów

2013-03-18 3:00

Koniec pięknej serii piłkarzy ręcznych Vive. Mistrzowie Polski po dziesięciu zwycięstwach z rzędu w Lidze Mistrzów znaleźli pogromcę. W pierwszym meczu o awans do ćwierćfinału przegrali na Węgrzech z Pick Szeged, ale przed rewanżem w Kielcach jest nieźle. Bo po porażce 25:26 muszą odrobić tylko jedną bramkę.

Gdyby na 18 sekund przed końcem meczu Denis Buntić trafił do bramki, a nie w las rąk obrońców wicemistrzów Węgier, byłby remis. Rozgrywający reprezentacji Chorwacji, który wrócił do gry po tym, jak kilka tygodni temu w bójce złamał sobie rękę, i tak odkupił winy. W końcówce rzucił na 24:26 oraz 25:26 i dał kielczanom nadzieje na awans, wyciągając ich z trudnej sytuacji.

- Chciałem pokazać, że wciąż bardzo zależy mi na występach w Vive. Wtedy w kawiarni broniłem kolegi. Nie jestem żadnym chuliganem. Zrobię wszystko, by to udowodnić na boisku - zapowiadał przed meczem Buntić.

Szeged zaskoczył kielczan agresywną obroną. Podopieczni Bogdana Wenty mieli problemy ze sforsowaniem węgierskich zasieków. Dobrze, że w drugiej połowie w naszej bramce Venio Loserta zmienił Sławomir Szmal, który kapitalnie spisał się w czterech sytuacjach sam na sam. Rewanż 24 marca.

Najnowsze