Od początku mecz nie układał się po myśli naszej drużyny. Po dziesięciu minutach Norwegowie uzyskali trzybramkową przewagę i Michael Biegler poprosił o czas. Niestety, rywale wciąż grali bardzo spokojnie i utrzymywali przewagę. Na nic zdała się dobra zmiana Marcina Wicharego w bramce, który odbił kilka rzutów Skandynawów. Gdy "Wichura" rozkręcał się między słupkami, otrzymał czerwoną kartkę za faul poza polem bramkowym i na parkiet powrócił Sławomir Szmal. Do przerwy Polacy przegrywali pięcioma bramkami.
MŚ w piłce ręcznej: Transmisje z turnieju. Gdzie w TV obejrzeć mecze Polaków?
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się. Widać było, że nasi reprezentanci wciąż czują w nogach ciężkie zgrupowanie w Płocku i brakuje im świeżości. Norwegowie spokojnie utrzymywali przewagę i ostatecznie wygrali 30:25. Biało-czerwonym brakowało szczególnie skuteczności. Nawet jeśli dochodzili do dogodnych pozycji, to posyłali piłkę obok bramki lub w bramkarza rywali.
W Oviedo Polacy zagrają jeszcze dwa spotkania. Przeciwnicy będą dużo trudniejsi od piątkowych. W sobotę o godzinie 18:00 zagrają z Węgrami, a w niedzielę o 13:00 z Hiszpanią. Po turnieju udadzą się bezpośrednio do Kataru, gdzie w piątek 16 stycznia rozpoczną MŚ w piłce ręcznej. Ich przeciwnikami w pierwszym spotkaniu na mundialu będą Niemcy.
Polska - Norwegia 25:30 (11:16)
Polska: Szmal, Wichary - Lijewski 5, Daszek 1, Bielecki 4, Rojewski, Wiśniewski 2, B. Jurecki 5, M. Jurecki 3, Grabarczyk 1, Jurkiewicz, Syprzak, Krajewski, Masłowski 1, Orzechowski, Szyba 1, Chrapkowski 2
Norwegia: Rismark, Christensen - Stromberg, Overby 1, Jacobsen 1, Brevik 2, Jondal, O'Sullivan 3, Bjornsen 11, Gullerud 1, Sorheim 1, Reinkind 2, Hansen 8
Czerwona kartka: Wichary (23., za faul poza polem bramkowym)
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail