Tym razem zabrakło kontrowersji. Tunezyjczycy do przerwy prowadzili dwoma bramkami, ale w drugiej połowie podopieczni Michaela Bieglera wreszcie zaczęli bronić i to oni ostatecznie osiągnęli korzystny dla siebie rezultat.
Polacy ulegli Tunezyjczykom. Skandaliczna decyzja sędziów
Mimo to postawa biało-czerwonych nie zachwyciła. Co gorsza, nasi reprezentanci zupełnie nie poradzili sobie z suchym tunezyjskim powietrzem. A właśnie takie warunki napotkają niedługo w Katarze. Na dodatek wciąż najlepszym zawodnikiem drużyny jest Sławomir Szmal i można podejrzewać, że jeżeli selekcjoner nie wymyśli czegoś, by nasza defensywa przestała testować bramkarza, to nasze marzenia o medalu na mundialu szybko staną się zupełnie nierealne.
Drugi trener kadry Jacek Będzikowski po meczu był jednak zadowolony: - Straciliśmy tylko 23 bramki. Do 15 minuty była równa gra, ale doskoczyliśmy do rywali dopiero w finałowych minutach, gdy zaprezentowaliśmy zdecydowanie lepszą grę.
Biało-czerwoni rozjadą się teraz do klubów. Na kolejnym zgrupowaniu zbiorą się dopiero w grudniu. Podczas przygotowań do styczniowych mistrzostw świata w Katarze wezmą udział w dwóch turniejach. Najpierw w Katowicach, a poźniej w Oviedo. Podczas tego pierwszego turnieju (28-30 grudnia) zmierzą się z zespołami Słowacji, Czech i Węgier.
Polska – Tunezja 25:23
Polska: Szmal, Wichary - Bielecki, B. Jurecki, M. Jurecki, Niewrzawa, Masłowski, K. Lijewski, Chrapkowski, Wiśniewski, Syprzak, Daszek, Orzechowski, Rojewski, Gumiński, Paczkowski
Tunezja: Maggaiz, Helal - Touati, Toumi, Tej, Chouiref, Boughanmi, Boukadida, Hamed, Bannour, Soussi, Ben Salah, Alouini, Sanai, Hedoui, Jallouz
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail