Handball nie stanowi żadnego wyjątku - podobnie jak wiele innych dyscyplin sportowych, także w tym przypadku organizatorzy poszczególnych rozgrywek musieli wdrożyć wiele nieplanowanych zmian i podjąć kilka kontrowersyjnych decyzji. Najgłośniej odbiła się ta o przeniesieniu Final Four Ligi Mistrzów dopiero na ostatnie dni grudnia. Problematyczny sezon 2019/2020 dobiegł jednak końca i trzeba patrzeć w przyszłość, a ta nie wygląda różowo.
Justyna Żyła ATAKUJE Piotra: Nie ma kontaktu z dziećmi, jestem przez niego OŚMIESZANA [TYLKO U NAS]
Dwie ekipy z Hiszpanii - Naturhouse La Rioja i BM Sinfin - trafiły bowiem na 10-dniową kwarantannę po tym, jak w drugiej z wymienionych drużyn wykryto jedno zakażenie koronawirusem. A że oba zespoły zmierzyły się niedawno w sparingu, to też oba musiały rozpocząć izolację. To stanowi problem w obliczu planowanego rozpoczęcia sezonu już 2 września.
Nieciekawie jest także we Francji - tam "w zamknięciu" pozostaje Pays d'Aix UC po wykryciu dwóch zakażeń.
W najbliższych dniach masowo będą przeprowadzane testy także w polskiej PGNiG Superlidze. Jeżeli wszystko przebiegnie zgodnie z planem i obejdzie się bez większych komplikacji, piłkarze ręczni powrócą do gry już w pierwszych dniach września. Mistrzostwa kraju będzie broniła Łomża Vive Kielce.