Do Francji wicemistrzowie Polski polecieli bez swojego lidera - kontuzjowanego rozgrywającego Marcina Lijewskiego (36 l.). Ale nieobecność "Lijka" tylko zmobilizowała "Nafciarzy".
Zobacz koniecznie: Vive Kielce dostało po kieszeni
Kapitalne zawody rozegrał Jurkiewicz. "Kaczka" nie tylko dyktował tempo gry i zdobył 4 gole, lecz także był w drugiej linii zaporą nie do przejścia dla rywali. Środkowemu rozgrywającemu Wisły i reprezentacji Polski dzielnie sekundował Valentin Ghonea (29 l.), który zdobył aż 11 goli.
- "Johnny" był niesamowity. Piłka pięknie leżała mu w dłoni. Trafiał niemal z każdej pozycji - chwalił Rumuna Jurkiewicz.
Natomiast mistrzowie Polski - gracze Vive Targów Kielce - zgodnie z przewidywaniami pokonali FC Porto Vitalis 35:23 i prowadzą w tabeli grupy B.