56-latek BRUTALNIE zaatakowany przez kiboli w biały dzień! SZOKUJĄCY powód

Niedawno w mediach głośno było o wydarzeniach na autostradzie A4 w okolicach Brzeska, gdzie doszło do ustawki kibiców. Ci postanowili bić się na środku drogi, co sprawiło ogromne utrudnienia w ruchu. Niestety to nie jedyne takie kuriozalne wydarzenia w ostatnim czasie, związane z wybrykami kiboli. O szokujących scenach poinformowała śląska policja.

Mariusz Pudzianowski poszedł na plac zabaw. Mógł tam wszystkich NASTRASZYĆ [ZDJĘCIE]

W mieście Kalety pobity został 56-latek. Doszło do tego w biały dzień przed jednym ze sklepów, a policja zgłoszenie o zajściu otrzymała około godziny 19. - Patrol na miejscu ustalił, że pokrzywdzony w żaden sposób nie prowokował agresorów, a trzech mężczyzn pobiło go tylko dlatego, aby zabrać mu szalik i smycz z logo klubu sportowego, które potraktowali jako „trofeum”. Gdy 56-latek nie chciał oddać swojej własności, został zaatakowany przez jednego z napastników - czytamy w komunikacie policji.

FAME MMA płaci więcej niż KSW? Wątpliwości rozwiane! [WIDEO]

- Mając jednak problem z odebraniem rzeczy, pomogli mu jego koledzy, którzy czekali w samochodzie z włączonym silnikiem. Agresorzy nie zwracali uwagi, że biją mężczyznę na parkingu przed sklepem, do którego wchodzą klienci. Gdy udało im się zerwać szalik, wskoczyli do samochodu i odjechali z piskiem opon - dodano. Sklepy monitoringu uchwyciły moment całego zajścia i tablice rejestracyjne. Sprawcom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.