Zaledwie dwa dni wcześniej słynny "Gazza" został aresztowany za posiadanie kokainy. Po tym, jak wyszedł z aresztu wynajął pokój w hotelu "Premier Inn", poinformował "The Sun".
Najpierw przesiadywał w hotelowym barze popijając alkohol, po czym wynajął taksówkę i pojechał do po alkohol. Nie miał już pieniędzy wiec pożyczył 20 funtów od taksówkarza, wrócił do hotelu i pił dalej.
Przeczytaj koniecznie: Zwycięski debiut Artura Boruca
- Kurczak o smaku curry był porozrzucany po całym pokoju. Wymiociny były wszędzie na ścianach i na podłodze. Niedopałki papierosów poniewierały się nawet w pościeli - relacjonowali pracownicy hotelu.
Były piłkarz został odwieziony do szpitala. Historia jego uzależnienia od alkoholu i narkotyków jest tak długa, że aż trudno sobie wyobrazić, że "Gazza" jest nadal wśród żywych.
Niestety, ale kolejne kuracje wydają się być na marne, a legenda angielskiej piłki jest już na samym dnie.
Legendarny gol Gascoigne'a: