Anita

i

Autor: Marcin Gadomski

Anita Włodarczyk rzuci młot dla windsurfingu? "Bardzo lubię sport"

2012-10-02 19:25

Ta dziewczyna jest po prostu na medal. Anita Włodarczyk (27 l.) wywalczyła w tym roku srebro igrzysk olimpijskich i złoto w mistrzostwach Europy w rzucie młotem. A po zakończeniu sezonu błyskawicznie nauczyła się windsurfingu.

Włodarczyk uczyła się żeglowania na desce we Władysławowie. - Od dwóch lat chciałam tego spróbować - wyjawia "Super Expressowi" Anita. - Wcześniej przyjeżdżałam na zgrupowania do Cetniewa koło Władysławowa i widziałam mnóstwo osób surfujących po Zatoce Puckiej. Chciałam też poczuć wzrost adrenaliny, żeglując na desce, ale trzeba było zachować ostrożność, nie można było ryzykować kontuzji. Dopiero teraz, już po sezonie, udało się spełnić to marzenie.

Kurs windsurfingu, w którym uczestniczyła srebrna medalistka olimpijska, trwał pięć dni.

- Ten kurs był prezentem od pani burmistrz Władysławowa. Instruktor radził mi, żebym od razu zaczęła od kiteboardingu (żeglowania na desce z latawcem - przyp. red.). Wolałam jednak zacząć od żagla, ale instruktor obiecywał, że następnym razem nauczy mnie kiteboardingu. Szybko załapałam technikę żeglowania. Po dwóch dniach właściwie umiałam już wypłynąć sama w głąb zatoki i zawracać. Ale wcześniej nieraz się przewracałam i wpadałam do wody. Ale ani przez chwilę nie miałam dość. Naturę mam waleczną i staram się nie poddawać w razie niepowodzeń - mówi znakomita lekkoatletka.

Włodarczyk twierdzi, że już złapała windsurfingowego bakcyla. - Bardzo mi się ten sport spodobał. Jak w przyszłym roku będę miała wolne, chętnie spróbuję ponownie - opowiada.

Najnowsze