Sobotni mecz Chievo Werona - Juventus Turyn przyciągnie uwagę całego piłkarskiego świata. Wcale nie ze względów piłkarskich, ponieważ zdecydowanym faworytem będzie drużyna przyjezdnych. Chodzi o oficjalny debiut Cristiano Ronaldo w barwach Juve. Portugalczyk latem zasilił szeregi "Starej Damy" i ma pomóc ekipie ze stolicy Piemontu osiągnąć międzynarodowy sukces. Z powagi sobotniego wydarzenia sprawę zdają sobie władze 264-tysięcznego miasta. - To wydarzenie, które jest istotne na skalę światową, stąd postanowiliśmy o zastosowaniu tego dnia antyterrorystycznych środków bezpieczeństwa - powiedział prefekt Angelo Sidoti w rozmowie z "Corriere dello Sport".
Obecność w mieście i przy stadionie antyterrorystów to tylko jedno z zabezpieczeń. Obiekt Chievo pomieści 32 tysiące fanów i w sobotę nie będzie na nim ani jednego wolnego miejsca. Włodarze Werony uznali za stosowne zamknąć pobliski rynek, by kibice bez problemu dostali się na arenę. Oprócz tego stworzy to dodatkową powierzchnię parkingową, co także ma zwiększyć bezpieczeństwo.
Dodatkowe zadanie otrzyma także miejska policja. Wzmożone patrole będą obecne nie tylko w okolicy stadionu, lecz także między innymi stacji kolejowej. Funkcjonariusze odpowiadać będą przede wszystkim za zamknięcie ruchu dla samochodów w wielu strefach w mieście.