Cristiano Ronaldo niedawno udzielił wywiadu klubowej telewizji Juventusu Turyn. Portugalczyk stwierdził, że w stolicy Piemontu panuje znacznie lepsza atmosfera niż w Realu Madryt. W "Starej Damie" cała drużyna tworzy podobno wielką rodzinę i tego brakowało CR7 w stolicy Hiszpanii. Słowa Portugalczyka odbiły się głośnym echem w całej Europie i niektórzy zaczęli podejrzewać, że budowanie "Los Blancos" w oparciu o największe gwiazdy prowadzi klub do katastrofy. Sprawę skomentował także Sergio Ramos. Obrońca "Królewskich" przed meczem o Superpuchar Europy z Atletico Madryt nie ukrywał zdziwienia stanowiskiem zajętym przez niedawnego kolegę z drużyny.
- Zawsze czułem się tutaj jak w rodzinie, więc nie wiem, o czym on mówi. Odnosiliśmy dzięki temu mnóstwo sukcesów, a on był częścią naszej familii. Strata takiego piłkarza jest oczywiście negatywna, ale możemy dalej zwyciężać. Real opuszczało wielu zawodników i klub zawsze sobie radził. To on zdecydował o odejściu. Cały czas jesteśmy głodni sukcesów - powiedział defensor Realu.
Ramos zasugerował także, że odejście Cristiano Ronaldo może wyjść na dobre "Los Blancos". - Nikt nie może być ponad tym klubem - podkreślił stoper drużyny z Madrytu.
Sprawdź wyniki sportowe na żywo. Tabele i statystyki.
Cały sport w jednym miejscu