Reprezentacja Argentyny jak dotąd wygrała wszystkie swoje mecze w eliminacjach do mistrzostw Świata, które odbędą się za dwa lata w Katarze. Kadra Albiceleste najpierw ograła Ekwador 1:0, by następnie zgarnąć komplet punktów w spotkaniu z Boliwią, wygrywając 2:1 po bramkach Martineza oraz Correi. Chociaż Lionel Messi nie wpisał się w tym meczu na listę strzelców, to stał się główną postacią tego spotkania, gdy tuż po ostatnim gwizdku sędziego wdał się w awanturę z napastnikiem rywali, Moreno Martinsem, oraz jednym z członków sztabu reprezentacji Boliwii.
Lewandowski ZABLOKOWAŁ kosmiczny transfer Bayernu? To zarzucają mu Niemcy!
Gwieździe Barcelony i drużynie prowadzonej przez Lionela Scaloniego po meczu puściły nerwy. Podczas kłótni z rywalami rzucił do Lucasa Navy, fizjoterapeuty Boliwijczyków "Que pasa, pelado?", czyli "co jest, łysy?". Później zawodnik dodał, że przez całe spotkanie był prowokowany przez członka sztabu trenerskiego rywali. Aby załagodzić sytuację, koledzy Messiego oraz sędziowie musieli odciągać go od rywali.
Cristiano Ronaldo WŚCIEKŁY. Przestawił konkretne ŻĄDANIA
Nava i Messi wrócili jeszcze do rozmowy, gdy emocje związane z całym zajściem opadły. Fizjoterapeuta reprezentacji Boliwii niechętnie skomentował później cała sytuację mówiąc jedynie, że szanuje zawodnika FC Barcelony.