Lewandowski i Bayern to w ostatnim czasie duet idealny. Polak strzela bramki jak na zawołanie, a jego zespół jako całość pochłania kolejnych rywali prezentując fantastyczną formę i zasłużenie sięgają po kolejne trofea. Z pewnością sukcesy ekipy z Bawarii nie byłyby możliwe, gdyby nie bramki Roberta Lewandowskiego, który trafiał zarówno w rozgrywkach krajowych, jak i międzynarodowych. I nikt nie ma wątpliwości, że na szpicy niemieckiego zespołu nie ma miejsca dla nikogo innego.
Cristiano Ronaldo WŚCIEKŁY. Przestawił konkretne ŻĄDANIA
Ale - jak się okazuje - Bayern w przeszłości planował zwiększyć nieco konkurencji w ataku swojego zespołu. Włodarze mistrzów Niemiec przymierzali się do ściągnięcia Romelu Lukaku, który jednak ostatecznie rok temu zamienił Chelsea na Inter Mediolan, z miejsca stając się jednym z najlepszych piłkarzy Serie A. Według "Sport Bilda", transfer Belga miał osobiście zablokować sam Lewandowski, który po prostu nie życzył sobie tego młodszego kolegi w zespole.
Być może "Lewy" czuje się pewniej przy nieco mniejszej konkurencji, choć jeśli miałby taką formę jak w ostatnich miesiącach to trudno przypuszczać, że nawet tak znakomity strzelec jak Lukaku byłby go w stanie posadzić na ławce rezerwowych.