Kilka dni temu ostatecznie padła kandydatura Macieja Skorży, w grze wciąż jest Jan Urban, Adam Nawałka, Marek Papszun, Jerzy Brzęczek czy Jacek Magiera. Prezes Kulesza zasugerował, że nie wyklucza też trenera z zagranicy. – Na pewno będziemy rozmawiać z polskimi kandydatami, ale rozmawiamy "tu i tu" – powiedział Kulesza, mając właśnie na myśli również opcje spoza Polski.
ZOBACZ TEŻ: Legia zapłaci fortunę za lot do Aktobe. Poznaliśmy szczegóły, wszystko już zaplanowane
Kulesza zapytany o selekcjonera, padła data
Eliminacyjny mecz z Holandią dopiero 4 września. Wciąż do tej rozgrywki sporo czasu, co podkreślał Wachowski. – Chciałbym, żeby decyzja zapadła w ciągu najbliższych kilku, kilkunastu dni. Ale nie dajmy się zwariować, jeszcze trochę czasu mamy – mówi nam sekretarz generalny związku.
– Czy to kwestia kilku dni, czy bardziej kilkunastu? – dopytywaliśmy z kolei Kuleszę. Okazuje się, że Kulesza ma punkt graniczny na osi czasu wszystkich negocjacyjnych zdarzeń. Chce dać sobie czas najpóźniej do startu PKO BP Ekstraklasy. Liga rusza 18 lipca i warto by było, by nowy selekcjoner mógł już wtedy podglądać i selekcjonować. Myślę, że to już jest "najpóźniejszy termin". Jak się uda ogłosić selekcjonera w szybszym okresie, to to zrobimy. Na pewno nie będziemy trzymać tego w tajemnicy – zadeklarował sternik polskiej piłki.
ZOBACZ TEŻ: Cezary Kulesza dalej prezesem PZPN! Owacje po głosowaniu, baronowie zdecydowali