Po odparciu naporu gospodarzy mecz się wyrównał. W jego 28. minucie pięknym, 30-metrowym strzałem z rzutu wolnego, Enea Canaj zdobywa prowadzenie dla gości.
Dobrze kierowany blok defensywny pod kierunkiem Michaela Zebzdy nie popełnia błędu, jak rownież wygrywa wszystkie pojedynki jeden na jeden z napastnikami drużyny Downtown.
Zawodnicy Polonii często zmieniają pozycje i są w nieustannym ruchu, grając na jeden, bądź dwa kontakty. Poloniści mogą mówić o pechu, strzelajac w trakcie meczu aż 6 razy w słupek!
– Z każdym meczem gramy lepiej i jesteśmy drużyną silniejszą, co napawa optymizmem przed Copa New York już 2 czerwca – mówi trener Alexi Hryniuk.
Skład: David Prusinowski – Enea Canaj, Michael Zebzda, Robert Pacheco, Maciej Gumienniak – Paweł Ostapowicz, Alexi Hryniuk, Patryk Jarosz, Justin Basso – Łukasz Olszewski, Filip Kula. Wchodzili: Miguel Arauz, Denzel Wilson, Michael Siwiec