29-latka wyszła za pomocnika reprezentacji Polski w 2019 r. Przyjęła jego nazwisko, ale w nazwie profilu na Instagramie, który jest jej oczkiem w głowie, wciąż widnieją panieńskie dane – Celia Jaunat. Francuzka bardzo dba o swoje social media, na których regularnie pojawiają się zjawiskowe zdjęcia w wymyślnych kreacjach. Żona Krychowiaka słynie z ogromnej urody, ale potrafi to wykorzystać, kompletując swój strój. Nic dziwnego, że jej profil obserwuje ponad 175 tysięcy użytkowników, a każdy nowy post wywołuje duże zamieszanie. Małżeństwo mieszka obecnie w Krasnodarze, gdyż Celia towarzyszy swojemu mężowi w piłkarskiej karierze. Ten przeprowadził się przed sezonem z Moskwy do innego rosyjskiego miasta, a to pozwoliło parze odkrywać nowe miejsca. Czwartkowe południe Francuzka spędziła w restauracji, czym natychmiast pochwaliła się na swoim profilu.
Żona Wojciecha Szczęsnego zmaga się z poważną chorobą! Marina o wszystkim opowiedziała
W galerii poniżej możecie poznać bliżej piekielnie seksowną Celię Krychowiak:
Zaskakujący nawyk
Kobieta nie żałowała sobie przyjemności. Postanowiła zjeść pełny obiad, a na talerzu nie brakowało m.in. tłuszczu i węglowodanów. Celia z pewnością wie, jak zadbać o dietę, gdyż jej figura robi piorunujące wrażenie. Niejeden mężczyzna zazdrości Krychowiakowi żony, a ta potrafi łączyć przyjemne z pożytecznym. Pokazała to po zjedzeniu czwartkowego obiadu, który zapewnił jej mnóstwo energii.
Modelka nie może pozwolić sobie na dodatkowe kilogramy. Po spożyciu takiego posiłku i nieumiejętnym podejściu do tematu, byłoby to możliwe. Celia pokazała jednak swoim fanom, że jest świadoma swojego organizmu. Tuż po zjedzeniu obiadu natychmiast udała się na siłownię, by spalić kalorie przyjęte w węglowodanach. Zdjęcie z treningu także wylądowało na jej profilu, a sylwetka 29-latki jest naprawdę zjawiskowa. Leginsy i fioletowy top doskonale uwydatniły jej atuty, a tych partnerce Krychowiaka nie można odmówić.