Nikodem Kowalczuk

i

Autor: Facebook Nikodem Kowalczuk

"Co to k... jest za liga". Polski bramkarz szokuje na Facebooku

2014-08-05 19:30

Choć Nikodem Kowalczuk ma zaledwie 18 lat i w I lidze nie zagrał ani jednego meczu, to pokusił się o dość ostrą krytykę zaplecza Ekstraklasy. Może i w jego poście na Facebooku było sporo racji, ale czy młodemu i niedoświadczonemu piłkarzowi wypada pisać takie słowa?

- Szczerze co to k... jest za liga...Same ogorki a nie ktorzy to sa PRZE ogorkami ...I ja MUSZE SIE KOPAC W TAKIEJ 1 LIDZE TO DLA MNIE Hanba i powod do placzu ale co mam zrobic ..musze to jakos k... przeczekac...Pozdrawiam.. - tak dokładnie brzmi wpis Kowalczuka pod jednym z postów zamieszczonych na Facebooku przez profil Ekstraklasa.net.

TVP nie pokaże meczu Celtic Glasgow - Legia Warszawa

Młody bramkarz grał do tej pory w drużynach juniorskich, a na dniach miał podpisać kontrakt z pierwszoligową Bytovią Bytów. Oznacza to, że na poziomie zaplecza Ekstraklasy nie zagrał ani razu. Nie przeszkodziło mu to jednak w zamieszczeniu chamskiego i wulgarnego wpisu.

Jak rozumieć jego słowa? Albo zna swoją wartość i zamiast się "kopać w takiej 1 lidze", chciałby od razu grać w najlepszych drużynach Polski, albo po prostu do głowy uderzyła mu woda sodowa, co dość często zdarza się w tym wieku. Niewyparzony język może go natomiast pozbawić szans na kontrakt w Bytovii, bo czy jakiś trener chciałby mieć w swoim składzie tak niepokornego zawodnika?

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze