Tysiące skomentowanych wydarzeń, mnóstwo przekazanych emocji i wiele niezapomnianych tekstów. O pracy Dariusza Szpakowskiego można powiedzieć wiele, ostatnio coraz więcej jest słów krytyki niż pochwały, ale mimo tego pozostaje legendą TVP i jest niewątpliwie jednym z najwybitniejszych polskich komentatorów.
Nieprzerwanie od 1976 roku był świadkiem wielu polskich sukcesów, ale także porażek. Choć wielu telewidzów kojarzy go przede wszystkim z komentowania meczów piłkarskich, nie można zapominać, że Szpakowski relacjonował również wiele innych wydarzeń z igrzyskami olimpijskimi na czele. Jak wynika ze słów Marka Szkolnikowskiego, komentator niedługo pożegna się ze swoją pracą.
W ostatnim wywiadzie dla sport.tvp.pl, szef kanału sportowego Telewizji Polskiej, wypowiedział się na temat przyszłości Szpakowskiego. - Dariusz Szpakowski to dla wielu telewidzów ikona TVP, legenda wśród komentatorów. Można go wymieniać jednym tchem z Bohdanem Tomaszewskim, Janem Ciszewskim, Włodzimierzem Szaranowiczem. Wywalczył to miejsce ciężką pracą i ogromnym zaangażowaniem. Jestem przekonany, że zdaje sobie sprawę z upływającego czasu i jak wielcy sportowcy, będzie chciał zakończyć karierę będąc na samym szczycie - powiedział Szkolnikowski.
Pewne jest jedno. Szpakowski w roli komentatora wystąpi jeszcze na mistrzostwach świata w Rosji. - Nastąpi to raczej prędzej niż później, natomiast jeszcze podczas mundialu na pewno będzie naszym filarem, czołową postacią. Gdy jednak powie "pas, nie wyobrażam sobie Telewizji Polskiej bez niego - powiedział sternik TVP Sport.
Zobacz również: Zbigniew Boniek ostro skomentował śmierć Alfiego Evansa: A żeby was...
Wyniki, statystyki i tabele na żywo -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!