Eliminacje EURO 2012. Spotkanie Włochy - Serbia zamieniło się w horror. Serbscy chuligani zdemolowali miasto i przerwali mecz

2010-10-13 16:31

Jeszcze przed meczem awantury i burdy w Genui. Potem, już na stadionie, race lecące w stronę piłkarzy. Z powodu skrajnie agresywnego zachowania kibiców gości mecz Włochy- Serbia został przerwany po zaledwie siedmiu minutach.


Przerwanie spotkania zapobiegło tragedii na trybunach, ale nie uspokoiło krewkich Serbów. Bitwy na ulicach Genui toczyły się jeszcze po północy, fruwały butelki, kamienie, spłonęło wiele samochodów.

Policjanci ściągali posiłki z Turynu i Mediolanu. Co ciekawe serbscy pseudokibice jeszcze przedmeczem napadli na autokar wiozący... serbskich piłkarzy.

Przeczytaj koniecznie: Beehakker nabija się z kadry Smudy


- Ich bramkarz był w naszej szatni przed meczem, trząsł się cały. Od tego momentu zrozumieliśmy, ze nie ma warunków do gry - relacjonuje selekcjoner reprezentacji Włoch, Cesare Prandelli. - Serbscy piłkarze powiedzieli nam, że pseudokibice zrobią wszystko, by mecz się nie odbył - dodaje trener Italii.

Ponieważ wina serbskich kibiców jest bezsporna, UEFA najprawdopodobniej przyzna Włochom walkower 3:0.

Najnowsze