Podopieczni Franciszka Smudy rozpoczęli ostatni etap przygotowań w kraju tuż po powrocie z austriackiego obozu w Lienz. Dokładnie 28 maja piłkarze stawili się na lotnisku w Warszawie i od tego czasu przebywają już tylko w kraju. Ich grupowi rywale, Czesi przybyli do Polski w niedzielę, podobnie zresztą jak Grecy i Rosjanie.
"Biało-czerwoni" odbędą jeszcze dwa otwarte dla mediów i kibiców treningi. Podobnie jak 3 czerwca, tak i 9 oraz 13, reprezentantów na stadionie Polonii Warszawa będzie mogło zobaczyć około 4,5 tysiąca fanów.
Na zdjęciu: Milan Baros, Tomas Sivok, Frantisek Rajtoral, Petr Cech
Dzień później, 4 czerwca przylatuje pierwsza drużyna grupy B, Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi zamelduja sie na terenie Rzeczpospolitej o godzinie 15.05, a już trzy godziny później odbędą trening na stadionie Lechii. Tego samego dnia przybędą także ekipy Portugalii oraz Holandii. Do kraju zawitali już za to Duńczycy.
We wtorek w Polsce zameldują sie z kolei zespoły grupy C. Obrońcy tytułu, Hiszpanie przylecą do Gdańska wieczorem, a następnie udadzą się do Gniewna. Włosi spodziewani w Krakowie są przed godziną 18.00. Co ciekawe pierwsze zajęcia na stadionie Cracovii zaplanowane mają już o 19.00. Chorwaci i Irlandczycy przylecą zdecydowanie wcześniej. Szczególna porę wybrali sobie podopieczni Giovanniego Trapattoniego, którzy na lotnisku w Gdańsku pojawić mają się już o 1.20. Powodem tak wczesnej pory jest rozgrywany dzień wcześniej mecz z Węgrami, po którym to Irlandczycy bezpośrednio udadzą się na lotnisko.
Ostatnia spośród 13 drużyn stacjonujących w naszym kraju, Anglia przyleci do Krakowa 6 czerwca. Pozostałe zespoły grupy D, Francja, Szwecja i Ukraina swoje bazy będa mieć na terenie drugiego współorganizatora imprezy.