Prezes PZPN nieco ostudził nastroje, jakie zapanowały wokół Euro 2020. Po pierwsze, Boniek uważa, że jeśli coś ma przekreślić nasze szanse na współorganizację turnieju to fakt, że UEFA przy wyborze miast może pominąć kraje, które organizowały dwa ostatnie turnieje - Polskę, Ukrainę oraz Francję, w której odbędzie się Euro 2016.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: URBAN PO MECZU ZE ŚLĄSKIEM: DRAMATU Z PORAŻKI NIE BĘDĘ ROBIŁ
Druga sprawa to ilość miast, które mogłby by wziąć udział w innowacyjnym projekcie turnieju. - Według mnie, jeżeli mistrzostwa odbędą się w Polsce, to tylko w jednym mieście. Dlatego powinniśmy wytypować jeden stadion. Trzeba więc wskazać najlepszy polski obiekt i nie jest to wcale trudne. Jeżeli w Polsce odbędą się mistrzostwa Europy 2020 roku, to mecze powinny być na Stadionie Narodowym. On jest nie tylko najpiękniejszy, ale i największy - powiedział Boniek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".