Gołota szybki jak nigdy

2008-11-03 3:00

Polski bokser czuje się w Chinach coraz lepiej.

Niespełna tydzień przed walką z Rayem Austinem w chińskim Chengdu Andrzej Gołota (40 l.) mocno pracuje nad sylwetką.

Z ciemnej sali treningowej pozbawionej... szatni nasz bokser pierwsze kroki skierował do centrum miasta. Deszczowa pogoda nie sprzyjała spacerom, nic dziwnego, że Andrew i jego trener Sam Colonna szybko schronili się w restauracji McDonald.

Gołota łakomie patrzył na przebogate menu, ale zadowolił się skromną kawą i od razu zaczął ustalać ze szkoleniowcem taktyczne szczegóły piątkowego pojedynku. Andrzej mocno schudł przed walką (teraz waga wskazuje 110 kg) i jego rywal może się coraz bardziej obawiać szybkości Polaka. Na treningach w Chengdu oglądamy starego, dobrego Gołotę, więc polscy kibice mogą zacierać ręce w oczekiwaniu na pokaz wielkiego boksu.

- Jestem w świetnej formie i wciąż marzy mi się tytuł mistrza świata - deklaruje Gołota.

Najnowsze